12:42

Fish and chips

Przeziębienie trzyma mnie nadal, nic nie odpuszcza. Wspomagam się naturalnymi witaminami, może coś będzie lepiej. Nie poddaję się i leżąc pod kołdrą piszę kolejny post. Dzisiaj piątek, proponuję więc na obiad bądź kolację rybę z frytkami. Frytki co prawda gotowe, nasze ulubione, z Lidla. Ale ze względu na mój stan ducha i ciała musicie mi wybaczyć.




Składniki :
* 6 filetów dowolnej ryby - u mnie tilapia 
* sok z połowy cytryny 
* 2 jajka
* pół szklanki wody 
* szklanka mąki pełnoziarnistej 
* pół szklanki bułki tartej 
* sól , pieprz czarny świeżo mielony 
* frytki - u mnie gotowe, karbowane z Lidla 




Przygotowanie :
Z mąki, wody i jajek przygotować gęste ciasto naleśnikowe. Rybę przyprawić solą i pieprzem oraz skropić sokiem z cytryny, obtoczyć w cieście oraz bułce tartej i smażyć na złoty kolor. Odłożyć na ręcznik papierowy. Usmażyć frytki, posolić. Całość podawać na ciepło. 

9 komentarzy:

Copyright © 2014 Magiczne życie Marty , Blogger