21:29

Kwaskowy pleśniak śliwkowy

Miał być po prostu kruchy placek, ale szkoda było marnować białek i powstał pleśniak. Pomimo że dałam dość sporo cukru i jeszcze posypałam cukrem pudrem to jednak był kwaskowaty. Może za sprawą cytrynowego kisielu ? Ale smaczny. To już ostatnie śliwki więc trzeba było wykorzystać.
 
 
Składniki :
  • * 4 szklanki mąki pszennej 
  • * 2 łyżeczki proszku do pieczenia 
  • * 1,5 szklanki cukru
  • * 5 jajek 
  • * kostka masła
  • * kisiel cytrynowy 
  • * śliwki 
Przygotowanie :
Z mąki , proszku do pieczenia , szklanki cukru , żółtek i masła zagnieść kruche ciasto. Włożyć w woreczek foliowy i zostawić na godzinę w lodówce. Połowę ciasta wyłożyć w blaszce , na ciasto ułożyć śliwki. Białka ubić na sztywno z pozostałym cukrem, pod koniec dodając kisiel. Wylać na śliwki i przykryć drugą częścią ciasta. Ja ścierałam ciasto na tarce. Piec około godziny w 175 stopniach.
 


8 komentarzy:

  1. Jej, zjadłabym takiego ciasta;) A jak pięknie ozdobione! Cieszę się jak dziecko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nic nie mówiłaś,że lubisz :) to bym posłała blaszkę :)

      Usuń
  2. Jak ono smakowicie wygląda! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nigdy nie robiłam pleśniaka, muszę w końcu go zrobić :) wygląda apetycznie <3

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Magiczne życie Marty , Blogger