Róże z jabłek są po prostu piękne i nie mogłam przejść obok nich obojętnie. Dlatego z okazji Światowego Dnia Pieczenia zapraszam Was wszystkich po przepis i oczywiście namawiam do zrobienia ich w swoich domach. To piękny gest, prawda? Upieczcie je dla swoich bliskich i dodajcie zdjęcie tutaj.
Składniki :
* opakowanie ciasta francuskiego
* 3 czerwone jabłka
* łyżka soku z cytryny
* pół szklanki brązowego cukru
* 2 łyżeczki cynamonu
* jajko
Przygotowanie :
Ciasto pokroić w 2cm paski. Cukier wymieszać z cynamonem. Jabłka pokroić w ćwiartki, a później w ósemki, bardzo cienko i najlepiej obieraczką do warzyw. Oczywiście zostawiamy skórkę, bo dzięki niej nasze róże będą ładniejsze. Wybieramy czerwone owoce. Tak pokrojone jabłka skrapiamy sokiem z cytryny i zalewamy wrzątkiem na 3-5 minut. Wrzątku tyle żeby przykrył nasze jabłka. Jabłka dokładnie odsączamy. Ciasto rozwijamy, posypujemy z jednej strony cukrem z cynamonem, układamy plasterki jabłka, tak żeby trochę zachodziły na siebie i zwijamy znowu w rulon. Ciasto smarujemy roztrzepanym jajkiem. Pieczemy 20 minut w 180 stopniach na złoty kolor.
Tak przygotowany różyczki to świetny prezent z okazji Dnia Mamy.
Składniki :
* opakowanie ciasta francuskiego
* 3 czerwone jabłka
* łyżka soku z cytryny
* pół szklanki brązowego cukru
* 2 łyżeczki cynamonu
* jajko
Przygotowanie :
Ciasto pokroić w 2cm paski. Cukier wymieszać z cynamonem. Jabłka pokroić w ćwiartki, a później w ósemki, bardzo cienko i najlepiej obieraczką do warzyw. Oczywiście zostawiamy skórkę, bo dzięki niej nasze róże będą ładniejsze. Wybieramy czerwone owoce. Tak pokrojone jabłka skrapiamy sokiem z cytryny i zalewamy wrzątkiem na 3-5 minut. Wrzątku tyle żeby przykrył nasze jabłka. Jabłka dokładnie odsączamy. Ciasto rozwijamy, posypujemy z jednej strony cukrem z cynamonem, układamy plasterki jabłka, tak żeby trochę zachodziły na siebie i zwijamy znowu w rulon. Ciasto smarujemy roztrzepanym jajkiem. Pieczemy 20 minut w 180 stopniach na złoty kolor.
Tak przygotowany różyczki to świetny prezent z okazji Dnia Mamy.
Jakie piękne. I na pewno bardzo smaczne. Cudownej smacznej niedzieli Martuniu :):):):)
OdpowiedzUsuńMasz rację, wyglądają tak pięknie, że będą doskonałym prezentem na Dzień Matki (i nie tylko, bo 23 czerwca jest Dzień Ojca) :)
OdpowiedzUsuńAle świetne ! Jeszcze takich to nie jadłam ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://martynencjatestuje.blogspot.com/2015/05/favorite-items-collage.html
musze je wreszcie zrobić, przymierzam się do nich odkąd je po raz pierwszy zobaczyłam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe Ci wyszły :-) polecam wszystkim bo są pyszne :-)
OdpowiedzUsuńAno właśnie, na dzień matki raz jeszcze zrobię , Pięknie wyglądają :)))
OdpowiedzUsuńOj, Twoje są dorodniejsze od moich, piekne :)
OdpowiedzUsuń