Dodawać do mielonych można prawie wszystko. Dzisiaj na obiad będzie wersja z suszonymi pomidorami i żółtym serem. Dzięki tym dodatkom, mielone są miękkie, dobrze doprawione i smaczne. Polecam spróbować!
Składniki :
* pół kg mięsa mielonego z łopatki
* mała szalotka
* kilka pieczarek
* 3 suszone pomidory odsączone z oliwy
* łyżka startego żółtego sera
* bułka namoczona w mleku
* jajko
* sól, pieprz
* bułka tarta do panierowania
* olej rzepakowy do smażenia
Przygotowanie :
Szalotkę drobno posiekać, przesmażyć na łyżce oleju razem z posiekanymi pieczarkami. Dodać do mięsa razem z posiekanymi pomidorami oraz odciśniętą bułką. Można dodać czosnek, ale już tutaj dominuje takie połączenie smaku że nie dodawałam. Wymieszać z przyprawami, jajkiem i serem. Uformować kotlety, panierować w bułce tartej, smażyć na złoty kolor. Podawać z ziemniakami, sosem pieczarkowym i konserwową papryką.
O z suszońcami nie jadłam.
OdpowiedzUsuńMam akurat słoiczek to spróbuje.
u mnie się właśnie skończyły :)
UsuńMusiały być pyszne i aromatyczne!! :-)
OdpowiedzUsuńbyły :) dziękuje!
UsuńMiła odmiana od tradycyjnych kotletów :)
OdpowiedzUsuńtrzeba coś czasami pozmieniać by się nie nudziło :)
UsuńNa pewno spróbuję, możesz być pewna :)
OdpowiedzUsuńdaj znać jak smakowały :)
UsuńPrzyjechałabyś wreszcie i trochę poszalała u mamy w kuchni....:)Popróbowałabym Twoich smakołyków...:)
OdpowiedzUsuńja przyjadę z zamiarem pojedzenia tego co mama gotuje :)
Usuńciekawy dodatek, do klasycznych mielonych:) ja tez uwielbiam tak experymentować:)
OdpowiedzUsuńi o to właśnie chodzi :)
Usuń