Przepisem na moją ulubioną bezę wracam do Was po roku nie obecności na blogu.
Nie było mnie tutaj, więcej czasu spędzałam na INSTAGRAMIE i też tam Was zapraszam.
A teraz do rzeczy czyli przepis.
Nie jestem fanką aż takich słodkich deserów, ale bezę zrobioną w domu uwielbiam. Może dlatego że sama mogę decydować o ilości użytego cukru np. w kremie i tak dobrać owoce by nie była ona aż tak bardzo słodka.
Dzisiaj beza z kremem cytrynowym i mnóstwem owoców.
Kto uwielbia bezy?
Składniki :
* 6 białek jaj L
* 300g białego cukru
* łyżka soku z cytryny
* łyżeczka mąki ziemniaczanej
Krem :
* 200ml śmietanki 30%
* 200g serka mascarpone
* sok i skórka otarta z jednej cytryny
* łyżka cukru pudru
Dowolne owoce do dekoracji - u mnie maliny, brzoskwinie, kiwi i borówka amerykańska
Przygotowanie :
Jajka ubić, stopniowo dodawać cukier i ubijać aż do rozpuszczenia całego cukru. Może to potrwać do 20 minut. Piekarnik ustawić na 150 stopni. Do ubitych białek dodać sok z cytryny oraz mąkę i wymieszać.
Przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Uformować kształt. Wstawić do piekarnika. Obniżyć temperaturę do 90 stopni i suszyć bezę 2,5 do 3 godzin. Studzić w uchylonym piekarniku, najlepiej całą noc.
Śmietankę ubić z mascarpone, dodać cukier i skórę z cytryny. Ubić na sztywno, wlać sok z cytryny. Krem wymieszać i przełożyć na bezę. Dowolnie udekorować owocami.
Smacznego!
Marta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz