Ganasz czekoladowy i tort z truskawkami

Kolejny baranek ma urodziny. Po mamie przyszła kolej na S, niestety nie mam zgody na publikację Jego zdjęcia, więc będą tylko życzenia. Z tej okazji przygotowałam coś co wiedziałam, że podbije Jego serce czyli gorzka czekolada, którą lubi. I tak powstał lekko gorzki i kwaśny od truskawek tort. Myślę, że podbije serce każdego, kto uwielbia dobrą czekoladę gorzką. My się już poczęstowaliśmy i wiem, że smakuje!
Sto lat!!!

Składniki :
* biszkopt z tego przepisu 
* 2 kremówki
* łyżka cukru pudru
* fix do śmietany
* serek mascarpone
* cukier waniliowy
* 2 tabliczki dobrej jakościowo gorzkiej czekolady 
* 3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej Jacobs Crema Gold 
* łyżka wrzątku
* pół kg świeżych truskawek 
* pół szklanki soku z pomarańczy, najlepiej świeżo wyciśnięty 

Przygotowanie :
Pieczemy biszkopt, studzimy. Ja swój przekroiłam na pół, bo chciałam niższy torcik. Każdy blat dobrze nasączyć sokiem pomarańczowym. Odłożyć aż przygotujemy krem. Jedną kremówkę ubić z fixem, łyżką cukru pudru i łyżką cukru waniliowego, dodawać po trochę mascarpone i ubić na gęsty krem. Cały krem wyłożyć na połowę biszkoptu, przykryć drugim i dobrze docisnąć. Przygotować ganasz czekoladowy czyli posiekać obie tabliczki czekolady na drobno, zagotować kremówkę i zalać nią czekoladę, ubijać aż postanie gładka i lśniąca masa. Dodać kawę rozpuszczoną w łyżce wrzątku, wymieszać. Lekko ciepłą masę wylać na tort. Rozsmarować po bokach, odstawić do zastygnięcia. Udekorować połówkami truskawek. 
Ganasz można używać jako polewę do ciast, ale idealnie nadaję się jako krem do przekładania tortów. Wystarczy dobrze wystudzić i ubić ponownie na krem.