Tak szybko ten tydzień zleciał.
Kolejny wpis na temat piekarni.
Dzisiaj będzie piekarnia z Żagania. Dokładnie piekarnia i cukiernia Jan Olender przy ulicy Keplera.
Byłam tam przy okazji więc kupiłam razem z siostrą dwie słodkie bułki i eklera.Ceny bułek to 1,60. Jedna była z dżemem a druga z budyniem. Niestety przeciętne. Jak dla mnie suche i bardzo mało nadzienia. Co do eklera kosztował 2zł i był pyszny jak stwierdziła siostra. Byłyśmy tam w godzinach około południowych i towaru było dość sporo. Ciasta , bułki i bułeczki. Na pewno jest z czego wybierać. Ale więcej już tam nie będę zaglądać. Po pierwsze wcale mi nie po drodze , a po drugie nic mnie nie zachwyciło w tych wypiekach. Mimo, że Pani sprzedająca bardzo miła. Jest ktoś z Żagania ? Ktoś może poleca inne wyroby ? Może akurat słodkie bułki mają tylko kiepskie ? Jeszcze jak chodziłam do liceum to tam do piekarni często się zaglądało. Nie pamiętam niestety już jakie wcześniej były tam wyroby. Z czasem zauważyłam , że poza ciastem można tam też wypić kawę. Od paru lat stoją w środku stoliki więc jest to też na plus gdy mamy chwilkę czasu i możemy sobie spokojnie wypić z kimś kawkę i zjeść ciacho pieczone na miejscu. Pamiętam, że jakieś ciacho tam jadłam i kawa na pewno mi smakowała.
Ehhh a ta jedna wygląda tak smakowicie. Niestety pozory mylą :(
OdpowiedzUsuńdla mnie słodka bułka musi być słodka :)
UsuńDobry pomysł. Może właściciele piekarni będa czytać komentarze odnoścnie ich wypieków?
OdpowiedzUsuńmoże :) a może nie :) mimo wszystko zapraszam wszystkich do takiej akcji
UsuńZ taką sprawą idzie sie do szefa albo conajmniej do kierownika :) wiem bo pracowalam w cukierni.. Ich za bardzo nie obchodzi co piszą gdziekolwiek .. punkt 1 szef ma zawsze racje
OdpowiedzUsuńpunkt 2 jeżeli szef nie ma racji , patrz punkt pierwszy :)
Nie potrzebuję iść z niczym do kierownika :) Nie po to ta akcja :)
Usuń