11:00

Galaretka drobiowa

Chodziły za mną zimne nóżki, ale wieprzowych nie jadam, więc drobiowa galaretka musiała być i już. Lubicie? Ja często nie robię, bo muszę zjeść sama, ale teraz poszalałam i znowu na jakiś czas będę miała spokój z zachciankami. Wersja light bo z filetem z kurczaka. Polecam!

Składniki :
* 3 filety z kurczaka
* włoszczyzna
* żelatyna
* sól, pieprz do smaku
* jajko ugotowane na twardo
* groszek konserwowy  

Przygotowanie :
Włoszczyznę obrać, pokroić i razem z przyprawami oraz kurczakiem ugotować. Przecedzić i w zależności ile rosołu zostało - to tyle żelatyny rozpuścić. Mięso pokroić w paseczki. Marchewkę z rosołu oraz jajko pokroić w plasterki. Na dnie salaterki ułożyć jajko, marchewkę i groszek oraz mięso. Zalać rosołem z żelatyną i odstawić do zastygnięcia. Ja podaję z octem i świeżym chlebem z masłem.

6 komentarzy:

  1. Bardzo lubię, idealna na uroczysty stół :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja również lubię tylko drobiową :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię drobiową:)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. A nie wyszła zbyt sucha? mi z fileta zawsze wychodzi sucha galaretka :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, dla mnie idealna - zawsze możesz dodać mięso z udek np

      Usuń

Copyright © 2014 Magiczne życie Marty , Blogger