12:47

Współpraca Sante - podsumowanie

Przygotowałam dwadzieścia zamierzonych wpisów dla firmy Sante. Były to i przepisy i recenzje. Pierwszy wpis z całą zawartością produktów pojawił się na początku listopada i przez te kolejne trzy miesiące publikowałam dwa razy w tygodniu post. 

Ze współpracy jestem bardzo zadowolona. Dzięki produktom firmy Sante mogłam wprowadzić do swojej diety wiele zdrowych potraw, a jak wiadomo kobiety i dieta to połączenie idealne.
Na stałe zagościła u mnie kasza jaglana i kukurydziana, a bez różowej soli himalajskiej nie ma mojej kuchni. O musli, crunchy i płatkach już nie będę pisać, bo każdy wie jak bardzo je lubię i często jadam na śniadanie. Otręby za to idealnie sprawdziły się w placuszkach czy pizzy. 
Jestem pewna, że i Wy skorzystacie z tych wszystkich przepisów, bo przecież Sante znaczy zdrowie!
Mam nadzieję na dalszą współpracę i jeśli firma Sante obdarzy mnie ponownie zaufaniem, to na pewno się tym z Wami podzielę.
Sante znaczy zdrowie – od początku swojego istnienia nazwa firmy określa jej filozofię, tożsamość i zasady. Światowa Organizacja Zdrowia zdefiniowała zdrowie jako stan pełnego, dobrego samopoczucia w obszarze fizycznym, psychicznym, społecznym i duchowym. Ponieważ uważamy, że KAŻDY MA PRAWO DO ZDROWEGO ŻYCIA dlatego naszą misją i dążeniem jest, aby DOSTARCZAĆ PRODUKTY, KTÓRE MAJĄ KORZYSTNY WPŁYW NA ZDROWIE I, TYM SAMYM, NA SAMOPOCZUCIE LUDZI
ORAZ
PROPAGOWAĆ WIEDZĘ NA TEMAT ZDROWEGO STYLU ŻYCIA, A W SZCZEGÓLNOŚCI ZDROWEGO ODŻYWIANIA
Sante jest żywą organizacją, którą tworzą ludzie – jej właściciele i pracownicy i która zależy od ludzi – jej klientów, społeczności, partnerów. Dbając o zdrowie i wszechstronny rozwój firmy, dbamy o dobre relacje w wszystkich obszarach jej działalności. Zdrowie stanowi więc naszą deklarację wobec klientów, pracowników, partnerów i środowiska w zakresie całego procesu prowadzenia biznesu oraz wszystkich tworzących go elementów. 
Zapraszam na stronę sklepu Sante oraz na FB Sante
Przepisy i recenzje publikowane na blogu :
1)  Muffinki pizzowe 

2) Recenzja batonów Go On 

3) Pizza pełneziarno
 
4) Placuszki otrębowe
 
5) Pierogi z kaszą jaglaną 
 
6) Recenzja macy
 
7) Orzeszki sojowe
 
8) Kotlety z soczewicą
 
9) Recenzja granoli 
 
10) Owsiany blok czekoladowy
 
11) Recenzja musli
 
12) Recenzja paprykarza warzywnego 
 
13) Domowy ser ala feta
 
14) Klopsiki drobiowe w sosie koperkowym
 
15) Recenzja crunchy
 
16) Kebab w sałacie lodowej
 
17) Koreczki z mięsnymi kuleczkami
 
18) Placuszki bananowe
 
19) Otrębowe tortille
 
20) Recenzja pasztetów sojowych  

12 komentarzy:

  1. Uwielbiam produkty tej firmy Martus :-):-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też :) i to jedna z niewielu współprac która mi się udała na 100% i jestem bardzo zadowolona :)

      Usuń
  2. Serdecznie gratuluję tak owocnej i udanej współpracy :)
    Przepisy są rewelacyjne, sam wyglad potraw przygotowanych z produktow otrzymanych ze wspolpracy jest bajeczny! Aż zgłodniałam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię ich granole i crunchy. no i z ciekawości na pewno rozejrzę się za tym pasztetem sojowym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pasztet polecam, bo z pomidorem bardzo mi smakował :)

      Usuń
  4. Smakowite podsumowanie :) !

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja lubię tę firmę i często coś od nich kupuję :)
    Fajne zestawienie zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakby ktoś szukał to ma podane w jednym poście :)

      Usuń
  6. Fajne podsumowanie. Lubię produkty Sante :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Magiczne życie Marty , Blogger